PEELING Z PŁATKÓW RÓŻANO-OWSIANYCH
Czy wiesz jaki powinien być doskonały peeling? Przede wszystkim powinien być łagodny i niezbyt szorstki. Taki, którego można by używać codziennie. Ogólnodostępne peelingi zawierają zwykle drobinki zmielonych łupin orzecha, pestek brzoskwini lub moreli. I chociaż sprzedawane są jako produkty naturalne, to jednak są dla naszej skóry zbyt ostre i drażniące. Ich działanie można porównać do oddziaływania papieru ściernego na kawałek drewna – zamiast delikatnie wygładzić powierzchnię skóry, podrażniają ją, powodując mikro-urazy oraz przyczyniają się do rozprzestrzeniania drobnoustrojów na większe obszary skóry w przypadku trądziku z ropnymi wykwitami. Dodatkowo stosowane zbyt często przyczyniają się do obniżenia odporności skóry, która broniąc się, coraz bardziej się pogrubia… A przecież nie o to nam chodzi.
Zadaniem peelingu jest między innymi oczyszczenie porów, usuniecie nadmiaru zrogowaciałego naskórka, pobudzenie krążenia w skórze i pobudzenie jej odnowy. Używając odpowiednio dobranych do rodzaju cery peelingów dbamy, aby nasza skóra była wygładzona, dobrze oczyszczona i dotleniona, o zdrowym kolorycie. Ponadto skóra potraktowana peelingiem łatwiej wchłania substancje aktywne zawarte w kosmetykach pielęgnacyjnych, które ze względu na zaczopowane gruczoły łojowe oraz zbyt grubą warstwę rogową po prostu nie mają możliwości dotrzeć tam, gdzie powinny.
Zauważyłaś może, że mieszkanki krajów, które szczycą się nieskazitelną cerą, i o wiele dłużej zachowują młody wygląd, stosują podobne zasady pielęgnacji? Na przykład Chinki: codziennie oczyszczają cerę za pomocą olejków i delikatnie złuszczają martwy naskórek używając ściereczek z mikrofibry. Podobnie postępują mieszkanki Indii. Według ajurwedy, codzienna pielęgnacja cery także polega na oczyszczeniu skóry odpowiednimi olejkami oraz wykonaniu delikatnego peelingu, który zrobiony jest z naturalnych i jadalnych składników :)
Dzisiaj chcę ci zdradzić mój przepis na naturalny i niezwykle łagodny peeling z płatków różano-owsianych. Można go stosować codziennie i ma jeszcze jedną doskonałą zaletę: genialnie sprawdza się jako maseczka! Jakby tego było mało jest niesamowicie przyjemny w użyciu i cudownie działa na zmysły :) Bazę, czyli zmielone płatki różane i owsiane przechowuję w słoiczku, a kiedy go odkręcam… w ciągu jednej sekundy znajduję się w wyimaginowanym, bajecznym ogrodzie różanym. Pachnie cudownie! Jeśli kochasz róże tak samo jak ja, zakochasz się w tym peelingu od pierwszego wejrzenia :)
Peeling z płatków różano-owsianych
Podstawowe składniki:
- mąka owsiana (najlepiej gotowa – koloidalna)
- suszone płatki róży (najlepiej dzikiej lub damascena)
Płatki owsiane wraz z płatkami róż zmielić metodą pulsacyjną w młynku (np. do kawy) na proszek w stosunku 1:1. Jeśli przygotowujemy sobie większą porcję np. na kilka dni, otrzymany proszek przekładamy do słoiczka lub innego pojemniczka.
Dodatki:
- woda źródlana
- złota woda
- sok z aloesu
- sok z cytryny (cera tłusta, cera z przebarwieniami)
- mleko, śmietanka lub jogurt (cera sucha, dojrzała)
- woda różana (hydrolat)
Opcjonalnie:
- szczypta kurkumy
- miód (cera dojrzała, tłusta, trądzikowa)
- suszona lawenda (cera tłusta i trądzikowa)
- pyłek kwiatowy (w przypadku przygotowania odżywczej maseczki)
Wykonanie:
Odmierz odpowiednią ilość proszku różano-owsianego i przełóż go do miseczki. Dodaj jedną z opcji dodatków w takiej ilości, aby powstała gęsta, kremowa pasta. W zależności od rodzaju cery, możesz także dodać jakiś opcjonalny dodatek. Delikatnie rozprowadź peeling na twarzy i rozcieraj go małymi kolistymi ruchami przez ok. 10 min. Spłucz chłodną wodą.
Wpływ płatków różanych i owsianych na skórę
Suszone płatki róż posiadają niezwykłe właściwości gojące rany i skaleczenia. Ich właściwości od dawna wykorzystywane są w przypadku różnego rodzaju zmian skórnych np. dermatoz. Skutecznie łagodzą stany zapalne w przypadku trądziku lub innych wykwitów skórnych. Płatki róż zawierają także wiele cennych substancji o działaniu odmładzającym!
Z kolei płatki owsiane zawierają niezwykle cenny beta-glukan o działaniu nie tylko pielęgnacyjnym, ale i leczniczym. Jest prawdziwym zbawieniem w przypadku każdego rodzaju cery. Wspomaga regenerację skóry, poprawia elastyczność oraz opóźnia jej starzenie się. W przypadku cery wrażliwej, suchej lub podrażnionej działa cudownie kojąco i łagodząco. Wycisza i uspokaja, niweluje podrażnienia i zaczerwienienia… Prawdziwa ulga dla utrapionej skóry. Prócz tego wspaniale nawilża i przyśpiesza gojenie mikro-urazów. Mało tego! Bardzo poprawia odporność skóry! Wiedzą o tym doskonale posiadaczki cery trądzikowej, ponieważ peeling z płatków owsianych jest prawdziwym remedium na różnego rodzaju wykwity skórne. Informacje na temat jego działania są przekazywane z pokolenia na pokolenie i wciąż są aktualne. Po zastosowaniu takiego peelingu skóra jest naprawdę szczęśliwa! Nie wierzysz? Sama spróbuj!
Bardzo często na bazie tego peelingu przygotowuję sobie maseczkę odżywczą na twarz, szyję i dekolt. Wtedy dodaję jeszcze ok. 1 łyżeczki pyłku kwiatowego, namoczonego wcześniej przez min. 15 minut w niewielkiej ilości letniej czystej wody. Taka maseczka to prawdziwa bomba energetyzująca dla skóry. Jej działanie mogę z czystym sumieniem porównać do działania wielu maseczek z tzw. górnej półki, a nawet tych profesjonalnych! Dodatkowym jej atutem jest fakt, że jest w 100% naturalna :)
??? Uwielbiam ten peeling, a Ty? Daj znać jak wypróbujesz :) ???