KSIĄŻKI, KTÓRE SIĘ CZYTA JEDNYM TCHEM

Uwielbiam książki, które się czyta jednym tchem. Takie, które wciągają do tego stopnia, że nie jestem w stanie się od nich oderwać. To dla nich jestem w stanie przypalić obiad, zapomnieć o ważnym spotkaniu, totalnie się wyłączyć z życia codziennego :)
Kocham czytać.
Myślę, że to zamiłowanie zaczyna kiełkować wtedy, kiedy po raz pierwszy przeczyta się książkę, która pochłonie nas bez reszty i zdoła zabrać do swojego świata. Wszystko zaczyna się od tej pierwszej książki właśnie.
Gdy byłam dzieckiem, dużo mi czytano i opowiadano. W wieku czterech lat znałam na pamięć wszystkie swoje bajki i baśnie, a znajomi rodziców nie mogli wyjść z podziwu, że jestem taka zdolna i potrafię już tak płynnie czytać :)
Obecnie nic się nie zmieniło. Kupiłam sobie nawet czytnik Kindle. Ostatnio miałam więcej wolnego czasu, więc rzuciłam się na książki, jak na ciuszki zaraz po świeżej dostawie w “Szoł Room-ie” :) Bywało, że jedną pozycję pochłaniałam w jeden dzień, zarywając oczywiście nocki. Sprawa zakonczyła się oczywiście na wizycie u okulisty i powrocie do okularów.
Oto dziesięć książek, które przeczytałam jednym tchem. Nie są to nowości, ale zrobiły na mnie niesamowite wrażenie. Wzbudziły refleksje, które towarzyszyły mi na długi czas. To książki, które pozostają w sercu na zawsze.
Jeśli ktoś jeszcze nie przeczytał, to gorąco polecam. W serwisie Lubimy Czytać mają bardzo dobre recenzje. :)
TOP 10 – Książki, które się czyta jednym tchem
- Tysiąc wspaniałych słońc – Khaled Hoseini
- Zielone miasto w słońcu – Barbara Wood
- Królowa deszczu – Katherine Scholes
- Trylogia z Lwem: Głos w wietrze, Echo w ciemności, Jak świt poranka – Francine Rivers
- Mistrzyni gry – Sidney Scheldon
- Tańcząc na rozbitym szkle – Ka Hancock
- Zanim się pojawiłeś – Jojo Moyes
- Tylko razem z córką – Betty Mahmoody
Jeśli masz swoje propozycje książek, które się czyta jednym tchem, podziel się proszę ich tytułami w komentarzu. Być może trafisz w mój gust czytelniczy, za co będę ogromnie wdzięczna :)
Och tak, Tysiąc wspaniałych słońc to magiczna książka, a czytałaś Chłopiec z latawcem tego samego autora? Piękna książka o przyjaźni.
Przeczytałam wszystkie książki tego autora i muszę przyznać, że jest on jednym z moich ulubionych. “Tysiąc wspaniałych słońc” i “Chłopiec z latawcem” to książki , które każdemu można polecić bez wahania. Pierwsza traktuje o kobiecej solidarności, która z czasem przeradza się w trudną przyjaźń, a druga o wielkiej przyjaźni, która nagle zostaje wystawiona na próbę. Ostatnia książka jaka się ukazała w Polsce nie zrobiła już na mnie tak wielkiego wrażenia. Wymaga większego skupienia i czasu, żeby ją “przeżyć”.
Fatwa – życie w nieustannym zagrożeniu to prawdziwa i przejmująca historia Angielki, która wyszła za mąż za Egipcjanina poznanego podczas wycieczki. Jej życie w krótkim czasie zmienia się w piekło. W końcu decyduje się na ucieczkę wraz z dwiema córeczkami.
Książka wywarła na mnie naprawdę bardzo duże wrażenie