Jakiś czas temu, podczas moich okresowych wizyt w sklepie medyczno-zielarskim, zauważyłam na półce wystawowej kosmetyki marki Sylveco. Niby kosmetyki jak kosmetyki, ale moją uwagę przykuła informacja, że są to preparaty zawierające w swoim składzie betulinę.
Cóż to takiego jest ta betulina ?
Otóż pisząc tak po chłopsku, jest to biały barwnik zawarty w komórkach kory drzew i krzewów z rodziny Betulaceae.
Zawierają ją takie drzewa i rośliny jak: brzoza, olcha, grab, leszczyna, a także nagietek. Z betuliny powstaje kwas betulinowy, jest trudny do wyizolowania, a jego ilości w roślinach są bardzo małe.
Betulina oraz kwas betulinowy maja baaaaardzo szerokie zastosowanie :
,,Jest naturalnym antyoksydantem, chroni skórę przed wolnymi rodnikamii czynnikami rakotwórczymi oraz przyśpieszającymi starzenie.
W przypadku atopowego zapalenia skóry oraz łuszczycy zmniejsza zmiany skórne, obrzęki oraz likwiduje objawy świądu.
Jest regulatorem wydzielania sebum, ma właściwości przeciwzapalne,hamuje również rozwój bakterii trądzikowych Escherichia coli i Staphylococcus aureus (gronkowiec złocisty).
Jest wykorzystywana w leczeniu przewlekłych wyprysków (egzema) oraz trądziku pospolitego, różowatego i sterydowego.
Ma działanie przeciwgrzybicze i przeciwpierwotniakowe.
Silnie pobudza syntezę kolagenu i elastyny w skórze, a także reguluje gospodarkę lipidową i wodną skóry, zapobiega więc powstawaniu cellulitu, poprawia jej ukrwienie i koloryt.
Wykazuje działanie przeciwwirusowe – zapobiega i łagodzi objawy opryszczki.”
Więcej informacji znajdziecie na stronie producenta : Sylveco – Betulina
Kosmetyki Sylveco
Skusiłam się na trzy produkty z tej serii :
Rumiankowy żel do twarzy 150 ml / ok. 16 zł
Hypoalergiczny, głęboko oczyszczający żel do mycia twarzy z kwasem salicylowym (2%) o aktywnym działaniu antybakteryjnym. Zawiera bardzo łagodny, ale jednocześnie skuteczny środek myjący, który nie podrażnia nawet najbardziej wrażliwej skóry. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, odblokowuje pory i reguluje procesy odnowy komórek naskórka. Żel został wzbogacony olejkiem z rumianku lekarskiego, który posiada właściwości przeciwzapalne, gojące i łagodzące. Systematyczne stosowanie pozwala zachować gładką, miękką, zdrową skórę.
Skusiłam się na ten produkt z bardzo prostej przyczyny. Na naszym rynku nie spotkałam preparatu ogólnodostępnego, który zawierałby 2 % kwas salicylowy. Do tej pory korzystałam z półproduktów, jednak przygotowanie preparatu było powiem szczerze dość kłopotliwe, gdyż owy kwas salicylowy rozpuszcza się w alkoholu ( dla mnie odpada ze względu na delikatną cerę ) lub w tłuszczach, jak się później okazało nie we wszystkich dobrze. ( wg . moich doświadczeń , najlepiej w ryżowym ). Mam jednak potrzebę do skorzystania z dobrodziejstw kwasu salicylowego , ze względu na okresowy “wypryszcz” ;)
Jak się okazuje, żel jest niezwykle delikatny i rzeczywiście nadaje się do wrażliwej skóry. Ma postać żelu, który nie pieni się zbyt dobrze. Po połączeniu z wodą tworzy raczej białą, śliską emulsję, ale uwierzcie mi na słowo, dobrze oczyszcza cerę. Nie liczcie jednak na to, że zmyje Wam makijaż. Takich cudów nie robi . Do tego potrzebny jest specjalny preparat.
Zwykle najpierw usuwam go płynem micelarnym lub metodą OCM , a później domywam żelem. Kiedy nie mam makijażu, wystarczy jedna lub dwie dozy żelu. Najpierw dozuję jedną porcję na wilgotne dłonie, emulguję pocierając je o siebie i delikatnie rozprowadzam na twarzy ruchami masującymi przez kilka minut, po czym spłukuję i powtarzam czynność, ale już krócej, raczej w celu domycia. Nie należy rozprowadzać żelu bezpośrednio na skórę! Najpierw należy go zemulgować w dłoniach z niewielką ilością wody, a następnie aplikować na skórę, wtedy jego działanie jest o wiele łagodniejsze.
Cera po umyciu jest czysta, gładsza i co najważniejsze niepodrażniona. Jego delikatne działanie jest naprawdę odczuwalne. Nadaje się do każdego rodzaju cery, chociaż osoby z cerą suchą lub wrażliwą powinny zadbać o
jej odpowiednie nawilżenie, ponieważ żel rzeczywiście usuwa sebum z powierzchni skóry, co daje nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Stosuję go 1 – 2 razy w tygodniu w celu oczyszczenia porów, choć szczerze mówiąc nie robi tego tak spektakularnie jak samoróbka z kwasu salicylowego i olejku. Żel posiada dość przyjemny dla mnie, lekko ziołowy zapach.
Tymiankowy żel do twarzy 150 ml / ok. 16 zł
Zadowolona
z działania żelu rumiankowego , zapragnęłam spróbować łagodniejszej
wersji , o właściwościach rozjaśniających i wygładzających.
INCI ; Woda,
Glukozyd laurylowy,
Gliceryna,
Ekstrakt z tymianku pospolitego,
Panthenol,
Kwas jabłkowy,
Wodorowęglan sodu,
Benzoesan sodu,
Olejek tymiankowy
Hypoalergiczny, oczyszczający żel do mycia twarzy z kwasem jabłkowym o aktywnym działaniu wygładzającym i rozjaśniającym. Zawiera bardzo łagodny, ale jednocześnie skuteczny środek myjący, który nie podrażnia
nawet najbardziej wrażliwej skóry. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, delikatnie złuszcza martwy naskórek i reguluje procesy odnowy jego komórek. Żel został wzbogacony olejkiem i ekstraktem z tymianku,
które posiadają właściwości przeciwzapalne i kojące, a także przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Hamuje rozwój bakterii chorobotwórczych (m.in. Staphylococcus aureus i Propioniobacterium acnes, które odpowiadają za rozwój zmian trądzikowych). Łagodzi stany zapalne, działa na skórę oczyszczająco i tonizująco. Systematyczne stosowanie pozwala zachować gładką, zdrową skórę o równomiernym kolorycie.
Żel jest rzeczywiście bardzo łagodny i delikatny. Nie podrażnia, aczkolwiek koi. Cera jest wyraźnie uspokojona, jednak nie potrafię się jednoznacznie odnieść co do efektu rozjaśnienia skóry. Stosuję go w pozostałe dni, gdy nie korzystam z żelu z kwasem salicylowym. Ma taką samą konsystencję jak żel rumiankowy , ziołowy zapach oraz podobne wg. mnie działanie, jednak jest nieco łagodniejszy.
Zauważyłam, że rzeczywiście delikatnie złuszcza naskórek. Nareszcie zapomniałam co to łuszczące skórki w okolicy nosa.
INCI ; Woda,Olej z pestek winogron,
Triglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego,
Sorbitan Stearate & Sucrose Cocoate,
Stearynian glicerolu,
Kwas stearynowy,
Alkohol cetylostearylowy,
Alkohol benzylowy,
Betulina,
Witamina E,
Ekstrakt z aloesu,
Guma ksantanowa,
Kwas dehydrooctowy,
Lupeol,
Kwas oleanolowy,
Kwas betulinowy
Optymalnie natłuszcza, odżywia i wygładza, zapewnia długotrwałe uczucie nawilżenia , odbudowuje i wzmacnia barierę hydrolipidową, hamuje procesy starzenia się skóry przedłużając jej zdrowy, młody wygląd, likwiduje uczucie swędzenia i ściągnięcia, łatwo się rozprowadza i wchłania nie pozostawiając tłustej powierzchni.Szczerze mówiąc, nie lubię smarować się balsamami. Nie znoszę tej tłustej powłoki jaką pozostawiają na skórze. Wciąż szukałam balsamu, który mógłby zagościć w mojej łazience na dłużej, ale wciąż to było nie to. W końcu zdecydowałam się postawić na ten balsam. Raz kozie śmierć – jak to mówią. I jestem pozytywnie zaskoczona! Ten balsam spełnia wszystkie
obietnice producenta!
Moja skóra jest cudownie natłuszczona, nawilżona, niesamowicie miła w dotyku i jakby bardziej zwarta i ujędrniona, a koloryt ładnie wyrównany. Balsam ma treściwą konsystencję , jednak po wykonanym wcześniej pilingu rozprowadza się i wchłania idealnie. Pozostawia lekki, niewyczuwalny film na skórze. Po aplikacji niewielkiej ilości ( naprawdę nie trzeba ładować go tonę na skórę ) można się spokojnie ubrać. Posiada delikatny
zapach. Uczucie nawilżenia i natłuszczenia jest wyraźnie wyczuwalne aż do kolejnego prysznica / kąpieli. Rzeczywiście znosi uczucie świądu i ściągnięcia. Polecam ten produkt z czystym sumieniem.
Podoba mi się również to, że kosmetyki Sylveco mają higieniczne dozowniki, a na ich stronie internetowej oraz na opakowaniach, można zapoznać się ze składnikami aktywnymi zawartymi w danym preparacie, wraz z opisem
ich działania. To jest wielki plus dla producenta.
Ponadto kosmetyki te posiadają 6 miesięczną datę ważności, licząc od momentu ich otwarcia, co oznacza, że zawierają w swoim składzie bardzo łagodne konserwanty, które nie podrażniają skóry ani błon śluzowych. Jednak
nie ma się co obawiać , widzę , że przy codziennym stosowaniu, z powodzeniem jestem w stanie zużyć je nawet przed czasem. Nic nie powinno się zmarnować.
Z chęcią wypróbuję również inne kosmetyki tej marki. Szczerze polecam kosmetyki marki
sylveco.pl/