JAK PIELĘGNOWAĆ CERĘ TRĄDZIKOWĄ

Jak pielęgnować cerę trądzikową? To pytanie zadawane jest niezwykle często, ponieważ problem cery trądzikowej może nas dopaść właściwie na każdym etapie naszego życia. Może on wystąpić zarówno u niemowlęcia jak i u dorosłego człowieka i jest najczęściej spowodowany zaburzeniami hormonalnymi. Trądzik najczęściej pojawia się w miejscach, na których znajduje się najwięcej gruczołów łojowych, czyli na twarzy, ramionach i plecach, szczególnie w rejonie tzw. rynny łojotokowej, tj. wzdłuż kręgosłupa.
Problem trądziku dotyczy skóry tłustej, która cechuje się takimi zaburzeniami jak: nadmierna produkcja łoju, nieprawidłowe rogowacenie ujść mieszków włosowych, a także powstałe stany zapalne spowodowane obecnością bakterii. Sam łojotok nie jest jedynym winnym w tej sprawie, ponieważ nadprodukcja łoju nie jest szkodliwa, jeśli ten łój ma prawidłowy skład i może bez problemu wypływać z ujść mieszków wlosowych.
Podobnie sprawa wygląda, jeśli chodzi o obecność mikroorganizmów w mieszkach włosowych. Bakterie są obecne w naszym życiu i są elementami flory bakteryjnej skóry. Problem pojawia się wówczas, kiedy skóra nie jest w stanie prawidłowo się odnawiać, a martwe komórki zamiast się złuszczać i robić miejsce na nowe, zalegają na skórze powodując zaczopowanie ujść gruczołów łojowych. Od czego zacząć przystępując do walki z trądzikiem? Albo inaczej: Jak zapobiegać wystąpieniu trądziku? Odpowiedź jest jedna:
- Zadbać o układ hormonalny i mikroflorę jelitową poprzez właściwą dietę
- Zadbać o prawidłowy skład łoju
- Zadbać o prawidłową keratynizację (odnowę) skóry
- Zadbać o przyjazną mikroflorę skóry
- Zadbać o właściwą pielęgnację
Do podjęcia tego tematu na blogu zainspirował mnie e-mail jaki niedawno otrzymałam:
Nie mogę już z tymi syfami. Na początku dostałam Sumamed i fajna buzia była, ale przez kilka miesięcy – potem znowu to samo. Nie będę się przecież faszerować antybiotykami parę razy w roku! Kiedyś dobrze mi też robił piling kawitacyjny. Co do kosmetyków, krem chyba każdy mnie zapycha. Miałam różne maści, ale też działały chwilowo. Do mycia Cetaphil był w miarę OK. Phisiogel więcej nie kupię. Możesz mi coś polecić? Najlepiej w miarę naturalnego.
…Ten Sumamed brałam na samym początku walki z tymi syfami czyli jakieś 10 lat temu. Wtedy jakoś nie wnikałam za bardzo dlaczego i po co bo chciałam po prostu się tego pozbyć. Wcześniej też miałam, ale wtedy to się myślało, że młodzieńczy i przejdzie. Ale nie przeszło, nawet po ciąży. Zresztą po pierwszej ciąży, to miałam taki ryj, że nawet nie chciałam sobie robić zdjęć z córką. A co do kosmetyczki to niestety nie mam sprawdzonej, tak samo jak i dermatologa. Jedni mówią, że trądzik i taka uroda, inni ze trądzik różowaty. Jak byłam ostatnio u dermatologa to mi powiedziała, żebym przyszła jak skończę karmić piersią, bo ma pomysł na to, ale to będzie coś mocnego. Raczej bym wolała spróbować najpierw coś z natury zanim podejmę jakieś drastyczne próby…
Dieta w leczeniu trądziku
Przestrzeganie właściwej diety ma ogromne znaczenie w przypadku cery trądzikowej. To co spożywamy na co dzień ma wpływ na nasz układ hormonalny, prawidłową mikroflorę jelitową oraz sprawnie działającą wątrobę. Na prawidłowo działający układ hormonalny bardzo duży wpływ mają m.in witaminy z grupy B, a szczególnie B2 i B6 oraz kwasy Omega-3, wit.D, magnez.
Aby organizm mógł wchłonąć i przyswoić wszystkie potrzebne mu składniki pokarmowe, musi prawidłowo działać układ pokarmowy, a szczególnie jelito cienkie. To właśnie ono jest odpowiedzialne za to, co trafi do naszego krwiobiegu. Na stan naszej skóry wpływa nie tylko zanieczyszczone środowisko, ale także pożywienie. Spożywając jedzenie przetworzone, naszpikowane chemią, konserwantami, pestycydami i nie wiadomo czym jeszcze, przyczyniamy się do tworzenia nieprawidłowej mikroflory jelitowej, a co za tym idzie, do powstawania ubytków w jelitach tzw. nieszczelności jelit. To powoduje zaburzenia wchłaniania witamin, kwasów tłuszczowych, aminokwasów itp, a zamiast tego do krwi wnikają zarazki chorobotwórcze, wirusy, robaki, grzyby, różnorodne toksyny czy substancje uczulające.
Aby zachować prawidłową mikroflorę w jelitach, najlepiej jest włączyć do codziennej diety produkty zawierające probiotyki i synbiotyki. Więcej na ten temat pisałam TUTAJ. To właśnie migracja toksyn w organizmie najczęściej wywołuje stany zapalne w przypadku trądziku u osób po 30-ce.
Jesteś tym co jesz. To prawda, która była, jest i będzie zawsze aktualna. Organizm ma możliwość oczyszczania się na kilka sposobów. Najważniejszym organem odpowiedzialnym za oczyszczanie organizmu jest wątroba. Jeśli jej funkcje są upośledzone, sama nie radzi sobie ze swoim zadaniem, organizm musi radzić sobie w inny sposób, na przykład usuwając to, co mu niepotrzebne za pomocą… skóry. Żeby wspomóc pracę wątroby, zregenerować ją i przywrócić jej prawidłowe funkcjonowanie, warto codziennie spożywać ostropest plamisty, o którym pisałam TUTAJ. Dobrym rozwiązaniem jest również borututu. W przeciwieństwie do ostropestu jest zdecydowanie wygodniejszy w przygotowaniu.
Co warto jeść w przypadku trądziku?
- Antyoksydanty: orzechy brazylijskie ( 1-2 szt. dziennie), owoce Goji, Noni – morwa indyjska
- wit. A : pomidory, morele, jaja, ryby
- wit. B2 : banany, daktyle, migdały, jogurt
- wit. B3 : nektarynki, brzoskwinie, nasiona słonecznika,
- wit. B6 : banany, daktyle, winogrona, ananasy, orzechy laskowe, nasiona dyni, orzechy włoskie, nasiona słonecznika
- Biotyna : banany, maliny, orzechy włoskie, migdały,
- wit. E: jajka, nasiona dyni, migdały, orzechy laskowe, nasiona słonecznika
- Kwasy Omega-3: olej z małych ryb (sardele, sardynki), orzechy włoskie, siemię lniane
- Kwasy Omega-6: olej z pestek winogron, olej słonecznikowy, olej z wiesiołka
- Cynk : nasiona dyni i słonecznika, jogurt
- Magnez : orzechy brazylijskie, amarantus, banany, kakao
- Krzemionka: banany, rodzynki, brązowy ryż
- Selen: orzechy brazylijskie, banany, amarantus, orzech kokosowy
- Siarka: cebula, czosnek, jajka
- Skwalen: oleje z amarantusa, oliwek, wątroby rekina
Zajrzyj również do wpisu : Jakie kiełki wybrać dla zdrowia i urody.
Co jeszcze mogę polecić, jeśli chodzi o dietę przeciwtrądzikową?
Z pewnością będą to napary ziołowe np: z czystka siwego, bratka trójbarwnego, skrzypu i pokrzywy. Kiedyś, gdy miałam problemy z wysypem trądziku, bardzo pomogły mi tabletki z wierzbownicy drobnokwiatowej. Warto również pić zieloną herbatę, wodę strukturalną, a na czczo wodę z miodem i cytryną lub wodę z octem jabłkowym.
Czego unikać ?
Tocząc walkę z trądzikiem przede wszystkim trzeba unikać używek, potraw pikantnych, ciężkostrawnych, przetworzonych, bogatych w cukry i węglowodany.
Jak zadbać o prawidłowy skład łoju (sebum)?
Sebum jest wydzieliną gruczołów łojowych i tworzy na powierzchni skóry płaszcz hydrolipidowy, zbudowany z wody i tłuszczu. Jego zadaniem jest m.in. ochrona przed bakteriami, zanieczyszczeniami, promieniowaniem UV, wahaniami temperatur. Ponadto tworzy swoistą barierę zapobiegającą ucieczce wody przez naskórek. Aby sebum spełniało swoją rolę, musi posiadać odpowiedni skład procentowy. Powinno ono być płynne i niezbyt lepkie, czyli takie, które może bez problemu wypływać z ujść mieszków włosowych. Gęsty łój z reguły jest też dodatkowo lepki, a to powoduje, że nie może być prawidłowo usunięty. W efekcie pory zostają zaczopowane. W takim przypadku należy zadbać o to, żeby w codziennej diecie nie zabrakło kwasu linolowego, którego deficyt w organizmie powoduje nieprawidłowe rogowacenie ujść mieszków włosowych. I tutaj też nie należy przesadzać, ponieważ nadmiar tych kwasów przyczynia się do odwodnienia naskórka, a cera trądzikowa odwodniona jest niezmiernie trudna w pielęgnacji.
Niezaprzeczalnym sprzymierzeńcem skóry trądzikowej jest skwalen. Jego nie należy sobie żałować, zarówno jeśli chodzi o dietę jak i codzienną pielęgnację. Wykazuje działanie antybakteryjne i grzybobójcze, normalizuje poziom tłuszczy właściwych zmieniając skład łoju, działa przeciwzapalnie i dotleniająco. Im więcej skwalenu w diecie i używanych kosmetykach, tym mniej zmian trądzikowych.
Jak pielęgnować cerę trądzikową?
Sposobów walki z trądzikiem jest bardzo dużo. Najlepiej jednak postawić na minimalizm. Do pielęgnacji używać kosmetyków o prostym składzie, takich, które nie zawierają składników komedogennych.
Niektóre oleje są prawdziwym remedium na cerę trądzikową. Niestety, wiele z nich powoduje zaczopowanie ujść mieszków włosowych, ponieważ dają pełną okluzję na skórze. Co to znaczy? To znaczy, że tworzą na powierzchni skóry blokadę, która chroni przed nadmierną utratą wody. Nie dość, że przyczyniają się do blokady porów skóry, to jeszcze paradoksalnie wysuszają ją. Nagromadzona woda po usunięciu okluzji wyparowuje, powodując jej gwałtowne odwodnienie.
Dla skóry trądzikowej najlepsze są oleje: jojoba, winogronowy, babassu, kukui, neem, chaulmoogra, arganii żelaznej, amarantusa, a także masło cupacu i shea. Na gospodarkę lipidową skóry wpływ mają oleje zawierąjące NNKT : olej z wiesiołka, ogórecznikowy, z czarnuszki siewnej. Więcej na temat dobroczynnych właściwości wiesiołka możecie przeczytać TUTAJ.
Skórę może także nadmiernie wysuszać nie tylko stosowanie olejów okluzyjnych podczas pielęgnacji, ale także nadmierna produkcja łoju. Aby ograniczyć produkcję sebum, nie należy używać kosmetyków nadmiernie wysuszających i matujących skórę.
Do demakijażu lepiej wybierać produkty niezawierające silnych detergentów typu SLS i unikać toników na bazie alkoholu. Maseczki kaolinowe oraz glinki choć chwilowo matują cerę i poprawiają jej wygląd, również pobudzają skórę do produkcji łoju, dlatego lepiej nie aplikować ich sobie zbyt często. Wciąż istnieje przekonanie, że im bardziej i częściej będzie się odtłuszczać skórę, tym lepiej. Nic bardziej mylnego. Takie działania tylko wywołują reakcje obronne. Skóra nadmiernie odtłuszczona będzie produkować więcej łoju, dzięki temu uzyskamy skutek odwrotny do zamierzonego.
Na regulację produkcji łoju warto stosować cynk, srebro, miedź, krzem. Te trzy ostatnie warto używać w formie koloidalnej niejonowej. Ponadto bardzo dobrze sprawdzają się ekstrakty z tarczycy bajkalskiej, wierzbownicy drobnokwiatowej lub brzozy. Niezbędne są również witaminy B2 i B6.
Na zmniejszenie gruczołów łojowych i ogólną poprawę wyglądu skóry niezaprzeczalnie wpływa kwas retinowy.
Bardzo duży problem w przypadku cery trądzikowej stanowią zaburzenia rogowacenia. Drażniący skład łoju powoduje, ze skóra zaczyna się bronić. Reakcją obronną jest w tym przypadku nadmierne pogrubienie warstwy rogowej naskórka. Gruba skóra nie tylko utrudnia wypływanie łoju z mieszków włosowych, ale także staje się ona słabo dotleniona i nabiera brzydkiego, ziemistego kolorytu. Aby temu zaradzić, należy zadbać o prawidłowy skład łoju, który wpłynie na zmniejszenie rogowacenia oraz starać się zmniejszyć zgrubiałą warstwę rogową. Najlepszym rozwiązaniem w takim przypadku jest regularne stosowanie peelingów i produktów z kwasami. Polecam peeling kawitacyjny, o którym więcej pisałam TUTAJ.
Peelingi tradycyjne również mogą być pomocne, jednak tutaj należy zachować większą ostrożność. Zawarte w nim ziarenka mogą niepotrzebnie podrażniać skórę i taki peeling często stosowany, może wywołać skutek odwrotny do zamierzonego, czyli zamiast zmniejszać warstwę rogową, sprawimy, że będzie się ona bronic i jeszcze bardziej pogrubiać. Peelingi tradycyjne również nie są najlepszą opcją w przypadku trądziku z ropnymi wykwitami. Mogą one przyczynić się do rozprzestrzenienia się drobnoustrojów na większe obszary skóry. Najlepszą opcją z pewnością byłby w takiej sytuacji peeling enzymatyczny. Bardzo dobry i zarazem skuteczny jest Peeling Enzymatyczny EKO z Biochemii Urody.
Jak często wykonywać peelingi?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie, gdyż uważam, że to kwestia indywidualna. Mówi się, że najlepiej jest go wykonywać raz na tydzień, albo, że raz na dwa tygodnie w zupełności wystarczy. Moim zdaniem każdy może częstotliwość określić sam. Mój sposób polega na tym, że po prostu obserwuję swoją skórę. Peeling wykonuję wtedy, kiedy widzę (i czuję), że moja skóra nie wchłania dobrze kosmetyków, które aplikuję. Zrób sobie test: nałóż krem na skórę wcześniej potraktowaną peelingiem i zobacz jak się wchłania. Jak w gąbkę! Za jakiś czas będziesz widziała, że ten sam krem bardziej rozmazuje się na skórze niż wchłania. To właśnie jest czas, kiedy należy wykonać peeling. Zbyt gruba warstwa rogowa, do tego nałożona warstwa kosmetyków, które się zupełnie nie chcą wchłonąć dzięki naturalnej okluzji… Z pewnością nic dobrego z tego nie wyniknie.
Często pojawia się również dylemat odnośnie oczyszczania manualnego. Osobiście nie jestem jego zwolenniczką, choć uważam, że w pewnych przypadkach jest bardzo pomocny. Oczyszczanie manualne może przyczynić się do nadmiernego rogowacenia mieszków włosowych, a w kontakcie z łojem prowadzi do zaczopowania ujść gruczołów łojowych i wywołania stanów zapalnych. Jedynym według mnie wskazaniem do wykonania oczyszczania manualnego jest konieczność odblokowania porów.
Bardzo dobre rozwiązanie stanowią kwasy. W przypadku trądziku najlepsze są: azelainowy, salicylowy, migdałowy, retinowy, mlekowy.
- Kwas azelainowy nie powoduje fotouczulenia i jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę. Wpływa na prawidłowy skład łoju, eliminuje zaburzenia rogowacenia, reguluje pracę gruczołów łojowych, działa przeciwzapalnie, zapobiega namnażaniu się drobnoustrojów. Rozjaśnia skórę i zapobiega występowaniu przebarwień.
- Kwas salicylowy reguluje wydzielanie sebum, działa przeciwbakteryjnie, wnika do mieszków włosowych, działa przeciwzaskórnikowo, delikatnie złuszcza.
- Kwas migdałowy nie powoduje fotouczulenia, hamuje namnażanie się bakterii, reguluje wydzielanie łoju, ułatwia penetrację składników aktywnych zawartych w preparatach pielęgnacyjnych.
- Kwas retinowy przyśpiesza odnowę skóry, zapobiega nadmiernej keratynizacji, poprawia ogólny wygląd skóry, udrażnia ujścia mieszków włosowych, eliminuje przebarwienia.
- Kwas mlekowy posiada właściwości nawilżające i przeciwbakteryjne. Pobudza produkcję ceramidów w skórze, co w przypadku cery trądzikowej ma bardzo duże znaczenie. Caramidy mają działanie uszczelniające naskórek, co powoduje zmniejszenie utraty wody i zapewnia prawidłowe nawilżenie.
Więcej na temat kwasu migdałowego i salicylowego pisałam TUTAJ.
Stosowanie kwasów dodatkowo sprawi, że pH skóry się obniży i grzyby nie będą miały odpowiednich warunków do rozwoju.
Co jeszcze jest ważne podczas pielęgnacji cery trądzikowej?
Jak wspomniałam wcześniej niezmiernie ważną sprawą jest zadbanie o prawidłowe nawilżenie skóry. Cera tłusta odwodniona jest bardzo trudna w pielęgnacji i przysparza wiele stresu i kłopotów. W tym celu warto używać kosmetyków, półproduktów lub surowców zawierających aloes, ceramidy, kwas hialuronowy, wit. B3 (niacynamid). Przepis na tonik niacynamidowy podawałam TUTAJ. Jest tak wspaniały, że z powodzeniem zastępuje wszelkie nawilżacze w przypadku osób, których zapycha nawet woda.
Dobrze jest również postarać się o wzmocnienie odporności skóry (aloes, jeżowka purpurowa, ocet jabłkowy) i jej ukojenie (alantoina, d-panthenol, beta glukan, colostrum).
Niezbędne jest również stosowanie substancji przeciwutleniających. Stanowią one nie tylko ochronę dla skóry, ale także zapobiegają utlenianiu się łoju w ujściu mieszka włosowego (wit.B3, Wit.C. Wit.E , koenzym Q10, skwalen, kwas alfa-liponowy).
Trzeba wiedzieć, że istnieje także tzw. trądzik wywołany. Do jego pojawienia może się przyczynić szereg czynników, takich jak leki (sterydy, witamina B12, jod, środki nasenne i uspokajające), kosmetyki, detergenty czy rożnego rodzaju substancje chemiczne. Dość częstym powodem pojawienia się trądziku u osób dorosłych jest nadmierny stres. Jego konsekwencją jest wygniatanie, wyciskanie i rozdrapywanie zmian, co tylko pogarsza sprawę. W takim przypadku leczenie powinno polegać na wyeliminowaniu stresu oraz powstrzymaniu się od wydrapywania.
Kiedy przeczytałam wyżej zacytowany email, muszę przyznać, że ani mnie nie zaskoczył, ani nie zdziwił. Martwią mnie tylko standardowe praktyki lekarzy, polegające na rutynowym przepisywaniu swoim pacjentom antybiotyków bez skierowania go na wcześniejsze badania antybiogramowe. Stosowanie antybiotyków zwykle przynosi poprawę na chwilę, po czym przyczynia się do wyjałowienia skóry, która staje się kompletnie bezbronna i zupełnie nieodporna na działanie mikroorganizmów. Taka skóra stwarza doskonałe warunki do rozwoju wszelkiego rodzaju grzybów. Koło się zamyka.
Podczas pielęgnacji cery trądzikowej należy pamiętać zarówno o działaniu przeciwbakteryjnym jak i przeciwgrzybiczym. Stawiając na naturalne metody, warto skorzystać z dobroczynnego działania propolisu, aloesu, cynku, olejku z drzewa herbacianego czy octu jabłkowego. Niezmiernie żałuję, że tak wspaniały Citrosept został wycofany ze sprzedaży.
Ale nie martwi mnie tylko postawa lekarzy dermatologów czy kosmetologów, dla których często sprawą priorytetową nie jest dobro pacjenta, lecz dobro ich własne. Mam tutaj na myśli oczywiście dobra materialne. Przepisywanie antybiotyków, doustnych retinoidów i innych ” mocnych” rzeczy rozwiąże problem zwykle tylko na pewien czas. I jeśli to nie przyczyni się do pojawienia innych problemów, to można mówić o sukcesie. Również pacjenci mają swoje za uszami. Chcieliby się pozbyć problemu szybko i łatwo. Bez wysiłku, zaangażowania i samodyscypliny ze swojej strony.
Żaden lekarz ani kosmetyczka nie uzdrowi Twojej skóry, jeśli sam, świadomie nie zadbasz o siebie. Nie ma cudownej kapsułki na żadne defekty. Kluczem do zdrowia i urody jest przede wszystkim poznanie, jak funkcjonuje Twój organizm. Poznaj czego potrzebuje, a co jest mu zbędne. Kiedy już to zrobisz – zacznij się do tego stosować.
Warto poczekać na efekty.
Zobacz także „ 10 Przykazań dla posiadaczek cery trądzikowej” na portalu:
Podczas tworzenia wpisu, korzystałam z publikacji mgr biologii, specjalisty ds kosmetologii Sławomiry Jurkowskiej
Źródło grafiki głównej:
kerdkanno/www.Pixabay.com
CC0 Public Domain